Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seth
Administrator

Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:52, 26 Maj 2011 Temat postu: Koszenie trawnika |
|
|
Koszenie rodziny roślin należącej do rzędu wiechlinowców, liczącej ok. 11 tys. gatunków, która stanowi główny komponent roślinności stepowej, łąkowej i pastwiskowej...
Uprawiacie? Co sądzicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Canny
Grafik

Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:05, 26 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
O kurde, jak przeczytałam to pierwszy raz na cboxsie na forum o PJ, to dostałam napadu śmiechu. Nieźle to ująłeś.
Ja nie koszę trawy (na szczęście), robi to za mnie mój tatuś.
Kiedyś próbowałam, ale strasznie mnie irytowało, że kosiarka tak przy tym drżała i bardzo nie lubię hałasu, który wydaje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Canny dnia Czw 21:07, 26 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rawr
Rozmówca

Dołączył: 23 Maj 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:09, 26 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Koszenie trawy <3
Zajefajna sprawa, tylko pod koniec już mi się nudzi. Hałas, zapach trawy, suuuper.
Jagoda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lena
Designer

Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:50, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja na szczęście nieczęsto koszę trawnik, albowiem mój tata nie może patrzeć na moje akrobacje z kosiarką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daiva
Dysputant

Dołączył: 29 Maj 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:06, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Koszę trawę dość często ze względu na zamiłowanie mojej mamy do "tych pięknych, fascynujących roślinek". Tatuś jakoś nie ruszy się i nie zrobi tego, więc wszystko przypada na mnie. Zawsze muszę zaplątać się w kabel, co potem owocuje wyrwanym kontaktem, który muszę naprawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Braque
VIP

Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 2:04, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedyś kosiłam trawę. Jednak któregoś pięknego dnia, pod kosiarkę wpadło mi jakieś zwierzątko (żebym chociaż pamiętała, co to było). Mnóstwo rozpaczy, paniki i męczenia się przy oczyszczaniu tych cośków*, co koszą. >>
*Wybaczcie, słowa mi zabrakło ==
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seth
Administrator

Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Pią 2:36, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Zwierzątko, to jest jakiś robaczek, kret, zając, kot, pies, jeleń, krowa, łosoś, czy struś? Osobiście uważam, że śmierć spod ostrzy noży kosiarki jest bezbolesna, ale odczuć nie mam, także... ;f
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Braque
VIP

Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 2:50, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Coś mi się wydaje, że to był padalec. Chyba nawet krzyczałam, że wąż mi wpełzł pod kosiarkę. Jaka ja niedouczona byłam ._.
Znaczy się, tak dokładnie to nie pamiętam, bo nie raz jakieś żyjątko 'skosiłam', ale najczęściej robiłam to padalcom xD.
Bolesna czy nie bolesna, i tak na miejscu tego zwierzątka wolałabym umrzeć śmiercią naturalną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lena
Designer

Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:54, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja padalca nawet na oczy nie widziałam. A w zacnym zajęciu pt. Koszenie Trawnika wyręczył mnie szanowny rodziciel, za co jestem wdzięczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie
Dyskutant

Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:00, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie kosiłam trawnika. Wkurza mnie ten hałas, zapach szybko bywa denerwujący A poza tym to wszyscy chcą mnie wyręcząć, więc nigdy kosiarki nie tknęłam xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fatal
Rozmówca

Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:39, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Hmmm... Ostatnio tatuś próbował mnie do tego przekonać. I nawet próbowałam. Nie mam żadnych ale do tego zajęcia. tylko gdybym koło domu nie miała tyle krzewów, kwiatków, kamieni itd.
Grry! Pamiętaj o wielkich literach na początku każdego zdania i o tym, że emotka nie zastępuje kropki.
Seth.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adelajda
Rozmówca

Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wschód Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:04, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Koszenie trawnika jako hobby? Niezła myśl. Pod warunkiem, że posiada się 1 metr kwadratowy podwórka. Pójdzie raz dwa. Nie to co ja. Wielkie podwórko i prawie całe zasiane trawą. Chyba poszukam ochotnika do koszenia. Ktoś chętny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Braque
VIP

Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:13, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ja bym mogła się zgłosić.
A ile płacisz xD?
Ostatnio sobie dorabiałam i kosiłam trawnik starszego małżeństwa - nigdy więcej! Wszystko mnie bolało ;x.
Jagoda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanca
Game Master

Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:30, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ojj, ja muszę koszeniem odpracować kasę za okulary. Nie jest źle, tylko moja kosiarka się ciężko włącza. ;<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daiva
Dysputant

Dołączył: 29 Maj 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:39, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ja dzisiaj kosiłam trawnik. Muszę przyznać, się trochę zmęczyłam. Po dwóch tygodniach tak zarosło, że myślałam, iż mój dom jest postawiony w puszczy. Jeszcze tylko jakiś dzikich zwierząt brakowało(mrówki się nie liczą).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|