|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raines
VIP

Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:09, 07 Lip 2011 Temat postu: Dziecięce konkursy piękności |
|
|
Takie konkursy są w szczególności odbywane za granicą. Co o tym sądzicie? Na małe dzieci nakładane są tony makijażu, a w dodatku te wybiegi... to psuje cały całokształt dobrego dziecka. Czy matki chcą dobrze dla swojego dziecka w przyszłości (chodzi o warunki zostania modelką) czy spełniają tylko swoje chore ambicje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Braque
VIP

Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:47, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Dziewczynka mieszkająca piętro pode moim tatą jest wysyłana przez rodziców na takie konkursy. Jest naprawdę ładna, ale gdy nałoży się na nią tony makijażu i przesłodzone różowe sukienki to wygląda jak potwór... Ale jej rodzice chyba powinni zdawać sobie sprawę z tego, że marnują jej życie, prawda? Ma 8 lat, często jest zwalniana ze szkoły, uczy się grać na skrzypcach i pianinie (już od czterech lat, talentu kompletnie do tego nie ma, praktycznie nic nie umie zagrać), chodzi na kursy typu 'jak poprawnie się poruszać' czy 'jak ładnie się umalować' (nakładając na siebie pięć rodzajów cieni do powiek...). Nie ma koleżanek, bo w szkole rzadko bywa, a na konkursach podobno rodzice zabraniają jej rozmawiać z 'konkurencją'.
Nie popieram takich konkursów, chociaż wiem, że życie tych dzieci nie jest takie, jak mojej sąsiadki. Według mnie rodzice zazwyczaj dzięki swoich dzieciom spełniają swoje marzenia, nieświadomie pozbawiając je własnego zdania, zainteresowań i tak dalej ;>.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seth
Administrator

Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: most bez klamek w mieście Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:56, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Pod warunkiem, że dziecku nie narzuca się pewnych wartości, to konkursy takie mogą sprawić wiele radości u małej dziewczynki. Słyszałem również o koloniach/obozach w Polsce, które zajmują się szkoleniem dziewcząt w zakresie 'jak się umalować' czy 'jak się poruszać'. Co sądzę? Z umiarem! Jeśli na takich obozach zaznaczają, że najlepszym makijażem jest makijaż delikatny, to ok. Gdzie można zakręcić tyłkiem, to też okey. Chodzi mi o to, żebym potem nie widywał tzw. tapeciarek.
Co sądzicie, żeby przenieść temat do działu moda? ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lena
Designer

Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:35, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Seth, chyba nie.
Wiesz, Seth, kręcenie tyłkiem w wieku 5 lat nie jest konieczne.
Zależy jakie to konkursy. Jeśli dzieci nie są tam zamieniane w plastikowe. wymalowane lalki, to ok.
No, ale jeśli podchodzi się do tego jakoś bardzo poważnie, to zaczyna mnie to przerażać. Czego uczy się takiego dziecka, wiecznie zwalnianego ze szkoły na naukę ładnego chodzenia? Tego, że wygląd jest najważniejszy. No, ale np. chciałabym jeszcze, żeby moje dziecko miało coś pod czaszką.
Wszystko z głową. Jeśli taki konkurs jest raz do roku, a nie do 2 tyg. to jest dla mnie może być. Ważne jest nie wywieranie presji na dzieciach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|